Widzę, że nikt nie chce się ze mną bawić. Cały czas czekam na wasze obrazki.
Chyba koniec końców, potraktuję ten thread jako własny? Zostało jeszcze parę megabajtów na serwerze :) Zmniejszono o połowę ze stu MB! Czas płynie.
A może przeszkadza mój avatar? To tak dla śmiechu. Osobiście lubię wszystkie autoportrety z tego cyklu.
A za chwilę będę już wyłącznie podbijał międzynarodowe wątki! I w ten sposób mój wysiłek, żeby uruchomić naszą narodową aktywność spełznie na niczym. Muru w "stoczni gdańskiej" nie przeskoczę.
Więc proszę, przyłączcie się. Wiem, że wielu z Was jest znakomitymi fotografami, i może nie przystoi znakomitym fotografom lubić tego wątku, zainicjowanego przez kogo? Lub coś tu wciskać? Nie rozumiem czemu? Jeżeli można internationals?
Fotografowanie to przede wszystkim zabawa. Misja na drugim końcu!
Ps. Traktuję to wszystko bardzo rozrywkowo i fixuję lekko w swoim stylu. Wszystkim polecam!
Czy mój piękny, literacki polski tak Was onieśmiela? Żałuję, że nie potrafię tak błyskotliwie komunikować po angielsku. Nauczyłem się polskiego robiąc dziesiątki korekt różnych książek, a teraz chciałbym pouczyć się fotografowania, wspólnie z Wami.
Pokazałbym trochę zdjęć z dzisiejszej rowerowej wycieczki, ale nie wiem czy po prostu, nie tracę czasu?
Wszystkich pozdrole, piotrekk
(Jak Was jeszcze sprowokować? Niżej mój portret zrobiony przez Elę, moją bardzo bliską przyjaciółkę (wczoraj) i jedno z moich zdjęć (dzisiaj).
Pentax K-r, SMC-M 50mm/1;4, SMC-F 35-70mm/3,5-4,5